Obalam 7 mitów na temat polis życiowych

Obalam 7 mitów na temat polis życiowych

ubezpieczenia na życie

O ubezpieczeniach na życie powstało wiele mitów, które nadal krążą wśród Polaków. Najczęściej powtarzane przez kogoś z rodziny na zasadzie ,,to nie działa, mi nie wypłacili”. Winnym tego stanu są wszystkie strony – od agenta, przez klienta po towarzystwo ubezpieczeniowe, dlatego dziś postanowiłem opisać siedem najczęściej powtarzanych mitów i pokazać Ci, że mity dotyczące ubezpieczeń nie są tak strasznie, jak je malują.

Mit numer 1 – umowę ubezpieczenia na życie zawieramy na zawsze

W XX wieku i na początku XXI wieku bardzo popularne były polisy bezterminowe. Za ich zerwanie często groziły wysokie kary, przynajmniej w początkowych kilku latach trwania. Od tych czasów wiele się zmieniło, a UOKiK i UFG stoją na straży wszelkich ,,abuzywnych” zapisów, dlatego już teraz należy podkreślić – ubezpieczenie na życie jest DOBROWOLNE. Pomijam przypadki, że trzeba ubezpieczyć kredyt, ale nawet wtedy masz dowolność wyboru towarzystwa, sumy ubezpieczenia, kwoty itp.

Obecnie wyróżniamy z grubsza dwa rodzaje ubezpieczeń:

  • bezterminowe, które trwają do końca życia lub do wyczerpania sumy ubezpieczenia. Są samodzielne lub powiązane z funduszem oszczędnościowym. Ta druga opcja jest nadal bardziej popularna. Cała kwota, która się oszczędza, może być wypłacona lub pokryć koszty ubezpieczenia w późniejszych latach życia, kiedy ryzyko jest bardzo drogie.
  • terminowe, czyli ubezpieczenia, w których ochrona życia (i nie tylko) trwa od – do. Może to być np. zabezpieczenie kredytu zwykłą polisą na życie, ale też tak zwane ubezpieczenie na życie i dożycie, gdzie wypłacana jest kwota w razie śmierci LUB dożycia wskazanego w umowie wieku.

Zakup polisy powinien w każdym przypadku być przemyślany i poprzedzony dokładną analizą nie tylko oferty ubezpieczenia, ale też ogólnych warunków ubezpieczenia, wyłączeń i symulacji ceny na przyszłe lata.

Mit numer 2 – połowę kosztów ubezpieczenia stanowi prowizja agenta

Mit powtarzany zazwyczaj przez krewnych lub znajomych, którzy nie wierzą w ubezpieczenia lub nigdy go nie mieli. Gdyby połowę składki stanowiła prowizja, to system ubezpieczeniowy padłby po kilku poważniejszych szkodach. Firmy ubezpieczeniowe – jak sama nazwa wskazuje  – to firmy, stąd mają wiele sposobów na pomnażanie majątku a tym samym na wypłaty dla pracowników. Czyli pośrednio agentów.

Owszem, część składki pokrywa prowizje agentów ubezpieczeniowych, wynagrodzenia pracowników etatowych, działania marketingowe itp. itd., jednak nawet gdy agent zrezygnuje z prowizji, stanowi to zwykle marginalny % całej składki. Zdecydowana większość wędruje na opłacenie ryzyka i / lub oszczędzanie.

Mit numer 3 – ubezpieczenie na życie chroni tylko, gdy jest się zdrowym

Źródła tego mitu są dwa.

Osoba, która zawiera umowę ubezpieczenia, ma obowiązek podać PEŁNĄ prawdę dotyczącą stanu zdrowia. Służą do tego wszystkie ankiety, które wypełniamy we wniosku. W przypadku sfałszowania dokumentacji towarzystwo ubezpieczeniowe ma prawo nie udzielać ochrony ubezpieczeniowej.

Dodatkowo, przy wyborze ubezpieczenia krytycznie ważny jest ZAKRES OCHRONY. Nie patrzymy tylko czy cena ubezpieczenia jest atrakcyjna, ale czy polisa zawiera wszystkie pożądane przez nas rodzaje świadczeń, a także jakie są wyłączenia.

Jeśli spełnimy te dwa warunki, tzn. powiemy prawdę i dobrze wybierzemy polisę – możemy mieć pewność o ochronę osoby ubezpieczonej.

ubezpieczenia na życie

Mit numer 4 – wyłączenia są tak napisane, żeby towarzystwo nie musiało wypłacać

Wyłączenia są po to, żebyś to TY nie ucierpiał/-a na oszustwach! Jak to możliwe?

Wyobraź sobie, że brak jakichkolwiek wyłączeń powoduje przypływ nieuczciwych osób, które wykorzystują polisę w nieprawidłowy sposób. Ty również masz tą polisę, ale dbasz o poprawność danych, opłacanie składki i zawarłaś/-eś polisę świadomie. Towarzystwo musi wypłacić odszkodowania nieuczciwym osobom, dlatego podnosi ogólną składkę dla wszystkich, żeby pokryć koszty ryzyka, lub całkowicie wycofuje ubezpieczenie.

Prawda, że niezbyt uczciwe?

Jak wspomniałem w poprzednim akapicie, zakup polisy ubezpieczeniowej na życie powinien być przemyślanym procesem. Zwracaj uwagę nie tylko zakresu ochrony, ale też wszelkich wyłączeń i specjalnych zapisów w ogólnych warunkach ubezpieczenia.

Mit numer 5 – najlepsze jest najtańsze ubezpieczenie na życie

Nie da się ukryć, że jako jeden z czynników decydujących patrzymy na cenę. Warto jednak mieć świadomość, że tańsze ubezpieczenie nie oznacza lepszego. Pomijając to, że za mniejszą kwotę możemy zapewnić sobie niższe sumy ubezpieczenia, warto zwracać uwagę na wyłączenia, specjalne zapisy, czy sam zakres ochrony.

Najlepiej zobrazuje to przykład:

  • Umowa trwałego inwalidztwa wskutek NW jest tańszym ubezpieczeniem. Jest wypłacane wyłącznie w razie poważnych zdarzeń, które skutkują np. uszczerbkiem na zdrowiu powyżej 25%.
  • Umowa trwałego uszczerbku na zdrowiu wskutek NW będzie droższa. Zalicza się do niej praktycznie każde zdarzenie, nawet od 0.5% uszczerbku na zdrowiu.

Na cenę ubezpieczenia składają się takie czynniki jak:

  • zakres ochrony,
  • wysokość sumy ubezpieczenia,
  • dodatkowe umowy jak ubezpieczenie dziecka, nieszczęśliwego wypadku,
  • okres obowiązywania umowy ubezpieczenia,
  • stan zdrowia i wiek osoby ubezpieczonej,
  • ewentualne wewnętrzne zasady wyceny towarzystwa ubezpieczeniowego.

Z drugiej strony wysoka cena ubezpieczenia nie zawsze przekłada się na najlepszą ochronę. Dlatego cały czas powtarzam, że trzeba dobrze zapoznać się z warunkami polisy. Towarzystwa ubezpieczeniowe oferują bardzo zróżnicowane produkty i nie każdy sprawdzi się właśnie dla ciebie.

 

ubezpieczenia na życie

Mit numer 6 – zakup ubezpieczenia jest skomplikowany

Tutaj nawet po części muszę się zgodzić z tym mitem, ale tylko w niewielkim stopniu. Zakup ubezpieczenia na życie wymaga większego zaangażowania, żeby mieć pewność, że chroni nas najlepsza polisa. Nie jest to tak proste, jak np. ubezpieczenie OC samochodu.

W większości przypadków dobra polisa na życie powinna być (a nawet jest to obecnie wymagane prawnie przez ustawę IDD) poprzedzona ankietą potrzeb klienta, dokładnym porównaniem oferty i wyborem odpowiedniej polisy.

Nawet jeśli kupujesz ubezpieczenie wyłącznie pod kredyt, dobrze się zastanów i wybierz najkorzystniejszą dla siebie polisę pod kątem warunków, ceny, zakresu i ewentualnych wyłączeń.

Mit numer 7 – nie ma sensu zabezpieczać kredytu na wyższe sumy

Jeśli bierzesz kredyt, to pamiętaj, że ubezpieczenie nie służy WYŁĄCZNIE pokryciu kosztów kredytu i zabezpieczeniu rodziny przed jego spłacaniem. Co, jeśli ciebie zabraknie i dochód rodziny znacznie się zmniejszy? Do tego dojdą koszty pogrzebu, ewentualne inne wierzytelności.

Brzmi trochę jak straszenie, ale w badaniach statystycznych często można o tym usłyszeć. Żeby rodzina mogła spokojnie dojść do siebie, potrzebne jest zabezpieczenie w wysokości 2 lat zarobków osoby zmarłej. Może to być więcej, jeśli zabraknie np. głównego żywiciela rodziny.

Przy wyborze ubezpieczenia warto kierować się nie tylko ceną i ,,byle zabezpieczyć kredyt”. Lepiej patrzeć całościowo – również na rodzinę i bliskich.

Nawet jeśli na polisie znajdzie się tylko bank jako uposażony, to pamiętaj, że polisa spłaca tylko kwotę kredytu. Reszta środków trafia bezwarunkowo do rodziny.

    Jesteś zainteresowana/-y tym ubezpieczeniem na życie? Zostaw kontakt i porozmawiajmy!

     

    Jedna odpowiedź

    1. […] Krzysztof głównie przybliża temat ubezpieczeń na życie. Na blogu znajdziemy na przykład tekst “Obalam 7 mitów na temat polis życiowych”. […]

    Możliwość komentowania została wyłączona.

    Napisz do mnie przez Messenger
    Call Now Button